
Luminar zarządzanie zdjęciami ! W końcu !
Luminar zarządzanie zdjęciami
Luminar zarządzanie zdjęciami otrzymał dopiero w najnowszej wersji numer 3 (awans z wersji 2018). Trochę czekania odkąd zakupiłem wersję 2018 na black friday rok temu. Zarządzanie biblioteką, katalogami zdjęć, kopiowanie ustawień między zdjęciami, albumy, podgląd a do tego łatwa nawigacja. Po prostu wypisz i wymaluj to czego brakowało w porównaniu do Lightrooma. Wszystko jest bardzo przejrzyste choć zawsze można coś poprawić. Wszystko to jest wygodne i co moim zdaniem bardzo ważne : SZYBKIE ! Przeglądanie zdjęć jest bardzo przyjemne.
Moje pierwsze spostrzeżenia sprzed roku TUTAJ.
A teraz nieco więcej …
Luminar – zarządzanie zdjęciami – interfejs i importowanie
Poniżesz przykład tego jak wygląda zarządzanie zdjęciami. Podoba mi się brak potrzeby dodawania czy importowania zdjęć tak jak robi to Lightroom. Po prostu klikamy na plusik przy opcji “Folders” i dodajemy folder z dysku. Luminar doda zdjęcia w porządku takim samym jak na dysku twardy, ta sama hierarchia. Automatycznie zostaną wykryte nowe zdjęcia, jeżeli dodany jest do folderu, który już jest indeksowany.

Kopiowanie ustawień między zdjęciami
Tutaj po prostu jak w Lightroomie, klikamy prawym przyciskiem myszy na zdjęcie, kopiujemy ustawienia a potem wklejamy je do następnych zdjęć. Łatwiej się nie da.
Oznaczanie zdjęć – gwiazdki, kolory i ulubione
Bardzo podoba mi się całościowe podejście. Oznaczanie zdjęć gwiazdkami nie jest nowością. Kolorkami ? Już nieco bardziej. Dodatkowe możliwości. Oznaczenie zdjęcia jako ulubione ? Zdecydownie jest na plus. Bardzo mi się podoba. Naturalnie będzie można stworzyć swoje portfolio podczas obróbki zdjęć i mieć łatwy dostęp do najlepszych i ulubionych fotografii.
Nie wiem czemu nigdy nie wykorzystywałem systemu gwiazdkowego w Lightroomie ? Ciekawe.. no ale mniejsza. Może to kwestia nowego roku i bardziej zaawansonej pracy i po prostu “dojrzałem” do tego.

Obróbka zdjęć – widok innych zdjęć
Tutaj widok, po lewej, zdjęć z danego katalogu, folderu bądź bilbioteki i innych filtrów w jakim aktualnie edytujemy zdjęcie.

Podsumowanie
Nowa funkcjonalność jest bardzo mocno w deche ! Podoba mi się, nie wiem czemu, ale miałem dość lightrooma, subskrypcja jest kosztem i kulą u nogi. Tutaj mam to taniej, tak jak pisałem wcześniej. Do tego dużo więcej filtrów kreatywnych, których dalej nie muszę używać. Fakt, brakuje kilku rzeczy dalej ale o tym przeczytacie w następnym artykule.
Przyznam się, że Lightrooma nie wykorzystywałem w 100% bo nie potrzebowałem, jak np. tworzenie pokazu slajdów ? Ktoś tego kiedyś używał ? Dajcie znać.

