Recenzja : Tamron 90mm F/2.8 SP Di MACRO 1:1 USD oraz galeria – nocny portret z Elą

Uff.. ależ nazwa. Tutaj opiszę dla was wrażenia z używania obiektywu Tamron 90mm F2.8 SP Di MACRO 1:1 USD. Do tego przykład – sesja nocny portret z Elżbietą oraz małe wytłumaczenie, co tu te znaczki na obiektywie tak właściwie oznaczają…

Obiektyw kupiłem nieco impulsywnie. Chciałem coś co pozwoli na lepszy efekt bokeh, będzie działało lepiej niż moja “stuknięta” 50stka, co pozwoli lepiej rozmyć tło. Przy krótkich obiektywach, jak 50mm and APSC (czyli 75mm na pełnej klatce) trzeba być bardzo blisko osoby fotografowanej aby uzyskać odpowiedni efekt bokeh na tle.

Im bliżej osoby fotografowanej obiektyw, tym mniej pewnie i naturalnie się nasz model czuje, lepiej zachować pewien dystans.

Ten obiektyw miał być moim rozwiazaniem tego problemu …. 90mm dlatego, że po przeliczeniu z pełnej klatki otrzymujemy ~ 135mm / ~144mm. Wielu uważa to za ideał odnośnie długości do portretów.

Oznaczenia

Po samej nazwie, Tamron 90mm, a szczególnie po tym co potem, można wnioskować, że obiektyw, na bogato. Tanio nie było… ; (

• Tamron – japońska firma produkująca głównie obiektywy, soczewki i optykę przemysłową.
• 90 mm – TAK, jest to STAŁOOGNISKOWY obiektyw, brak zooma.
• F2.8 – stałe światło.
• SP – Super performance – ot nazwa jaką Tamron sobie wymyślił dla obiektywów z wyższej półki.
• VC – Vibration Control – kontrola wibracji – stabilizacja obrazu (coś jak IS w Canonie).
• Di – Digitally Integrated Design – Oznacza to obiektyw zaprojektowany specjalnie z myślą o bardziej wymagających lustrzankach APSC oraz pełnej klatce.
• USD – Ultrasonic drive – po prostu bardzo szybki i dobrze działający silnik, bardzo miło się go używa, podobnie jak w Canonie 18-55 STM, jestem bardzo zadowolony. DODATKOWO ! Możemy ręcznie ostrzyć obiektywem podczas ustawionego autofokusa. Najpierw pozwólmy wyostrzyć aparatowi  a potem możemy dograć to ręcznie, albo na odwrót.
• MACRO 1:1 – odwzorowanie 1:1 dla zdjęć makro. Super zbliżenia już od 30 centymetrów ! I to na 90mm / 135mm na APSC.
• 3 zakresy autofokusa – ustawienie odpowiednio pozwala na optymalne działanie autofokusa, szybciej i dokładniej.

Dodatkowo z opakowania :

Powłoka eBand – poprawia abberacje chromatyczne i rozproszenia koloru. Soczewki o niskiej i bardzo niskiej dyspersji, odporność na wodę i kurz (jakaś fluorowa powłoka). Generalnie, pancerny, wyższej klasy obiektyw.

Subiektywna opinia

Obiektyw Tamron 90mm jest duży, ciężki, dodatkowo z osłoną naprawdę pozwala poczuć się jak prawdziwy fotograf. No wiecie … im większe szkło tym lepsze zdjęcia… haha xD. A na poważnie jest on duży, 14 elementów, 11 grup, do tego silnik autofokusa, do tego manualny pierścień fokusa zintegrowany z silnikiem, do tego możliwość makro oraz stabilizacja obrazu.

Gdzieś to wszystko trzeba było zmieścić.

Osłona przeciwłoneczna bardzo dobra, można ją montować od przodu, oraz od tyłu, żeby nie zgubić i nie przeszkadzała.

Na szyji czuć ciężar, to waży w końcu 610 gramów, czyli ponad pół kilo. Canon 1200D to  tylko 435 gramów 😉 Szkło lekkie nie jest.

Fokus

Bardzo szybki. Precyzja spada w ciemności. Pierścień chodzi gładko, odpowiednio, szeroki obiektym pozwala na precyzyjne ustawienie ostrości na wybrany przez nas temat. Do tego zawsze możemy sobie pomóc autofokusem.

Nocna sesja – problemy i porady

• EKSPOZYCJA – Kiedy za mało światła. Szukaj go więcej. Naturalnego, księżyc, ulica, lampa, latarnia. Nawet profesjonaliści mają z tym problem. Jedyne co by pomogło to obiektyw 1.2 i pełna klatka 😉 a to kosztuje w CH…. za dużom nie warto. Tutaj po prostu nic nie pomoże i już. Opcją jest asystent z dodatkowym światłem, lampą, latarką, jakiś flesz, reflektor i inne. Ta sesja była BEZ dodatkowych źródeł światła.
• ISO – Duże ISO jest problematyczne, wyostrzanie i filtrowanie luminescencji psuje nieco zdjęcie. Na mój aparat 1600 to dużo, 800 jest optymalnie.
• CZAS – Co by się nie działo 1/100 to minimum do zdjęcia, preferowałbym 1/125 lub krócej, wiele zdjęć z tej sesji nie wyszło. Tylko to zapewni nam super,  ostre zdjęcie.
• STABILIZACJA – Daj więcej czasu, aby system stabilizacji zadziałał w pełni, w instrukcji jest napisane, aby conajmniej sekundę kadrować zdjęcie i może to wydłużyć czas nawet do czterech razy !  Trochę zbyt optymistycznie ale pomogło.
• POSTPRODUKCJA – wszystko było rozjaśnianie w lightroomie i strzelane w formacie RAW, best tego ani rusz 😉 do tego PortraitPro 17.
• Im dłuższa ogniskowa, tym bardziej zdjęcia narażone na poruszenie. Skracajmy czas zdjęcia odpowiednio.  Przy 18mm nie będzie widać poruszenia tak bardzo jak przy zoomie na 200mm 😉 Przemyślcie to.

ZDJĘCIA !

Nocny portret – nocna sesja Elżbiety – Tamron 90mm

Sesja z Elżbietą. Dzięki Ela ! :*

Poniżej zdjęcia wykonane w Parku Oliwskim w Gdańsku. Późnym wieczorem, w zasadzie w nocy. Sami oceńcie jak mu poszło (obiektywowi). Jak widać, było ciężko, walka o każdy lumen światła była małą wojną. Tutaj w ramach przypomnienia przeczytajcie to co jest wyżej na czerwono. Za mało światła ? Zmienić miejsce !

• Canon 1200 D
• ISO – 800 / 1600
• 1/80 – 1/100
• F2.8
• 90mm

PODSUMOWANIE

Obiektyw jest drogi, to fakt. Czy jest wart ceny ? Ja jestem bardzo zadowolony. 5 lat gwarancji też robi swoje. Zobaczcie przykładowe zdjęcia powyżej, śledźcie instagrama i/lub strony na fejsie. Tam będzie więcej zdjęć regularnie dodawanych wraz z opisem obiektywu i ustawień.

Także tego… nie ma, że boli. Zawsze można zrobić dobre zdjęcie.

Tutaj link gdzie możecie go kupić najtaniej. Tamron 90mm