
Wiosenny portret z kwiatami
Wiosenny portret z kwiatami
Wiosenny portret z kwiatami czyli klasyka gdzie główną ramą zdjęcia są kolorowe kwiaty kwitnące wiosną jak przykładowo śliwka mirabelka. Główny efekt, jaki uzyskamy to ewidentna głębia ostrości między płatkami kwiatów i gałązkami na pierwszym planie oraz rozmyte tło za naszym tematem. Precyzyjny autofokus to podstawa, zawsze możecie ostrzyć ręcznie, ale wygoda, wygoda i wygoda 😉
Kwiaty i gdzie je znaleźć
Wiosenny portret z kwiatami bez kwiatów to po prostu wiosenny portret. Potrzebujemy cokolwiek co kwitnie w danym okresie kiedy fotografujemy. Na chwilę obecną, środek kwietnia, jest to śliwka mirabelka i jakieś żółte kwiatki w Parku Oliwskim 😉 Nie wiem co to jest ale ładnie wygląda, co widać na zdjęciach. Żółty, jasny, żywy kolor ładnie pasuje do wiosny. Potrzebujemy, czegokolwiek co kwitnie, oczywiście im więcej tym lepiej.
Polecam poszukać w okolicznych parkach, ogrodach botanicznych albo po prostu rozejrzeć się po dzielnicy, kiedy jedziemy autobusem, tramwajem lub samochodem.
Tutaj przykład co i kiedy kwitnie. Mniej więcej, ja po prostu szukam tego, co mam pod ręką.
Pamiętajcie, aby nie niszczyć zieleni !

Jak ustawić osobę fotografowaną ?
Ważne jest, aby nasze kwiaty, liście były na wysokości twarzy modela / modelki. W końcu to portret. Chcemy ustawić daną osobę pomiędzy nimi. Kwiaty i gałęzie powinny stworzyć nam ładną kompozycję dla twarzy, sylwetki modela lub chociaż jej część. Do tego dochodzi efekt głębi ostrości uzyskany przez otwarcie przysłony. Efekty poniżej.
Odrobina mody
Poza samą modelką warto wiedzieć jaki styl ubioru będzie komplementował klimat wiosny i ramy kadru. Warto zastanowić nad doborem odpowiednich kolorów oraz stylu ubioru do wiosennego klimatu. Przykłady poniżej:
Problemy i rozwiązania
Mając matrycę APSC i obiektyw 50 mm warto pamiętać, że nie wszystko będziemy w stanie uchwycić i kadr może być nieco ciasny. Możemy zawsze spróbować z krótszą ogniskową. Mi akurat udało się fotografować z jedną ręką trzymającą gałązki, aby nie wchodziły w kadr tam gdzie nie powinny, ale nie zawsze. Przy 90 mm już nie było to możliwe.
Przy wietrze gdzie gałązki i kwiaty będą się ruszać i dlatego autofokus może mieć nie lada problem z wyostrzeniem obrazu. Warto poczekać na flautę kiedy nie będzie wiatru albo mieć to na uwadze, że fokus może nie trafić i jego precyzja może być gorsza.
Głębia ostrości przy bliskich odległościach jest bardzo płytka. Przykładowo: APSC + 50 mm (80 mm pełna klatka) , przysłona F 2.2 dają około 3 centrymetry głębi ostrości.Warto, odrobinę przymknąć przysłonę, to sprawi, że więcej rzeczy w kadrze będzie ostre i łatwiej złapiemy ostrość na oku modelki ale niestety będzie to kosztem mniej rozmytego tła.
Post produkcja
W ciągu godziny zrobiłem około 160 zdjęć z czego po triażu zostało około 15. Następnie podstawowa obróbka w Lightroomie, dodatkowy retusz w Portrait Pro 17 i częściowo Luminar jeżeli chodzi o koloryzowanie zdjęć i tablice LUT. Na plikach RAW pracowałem tylko w Lightroomie. Luminar pozwolił mi na uzyskanie efektów pojedynczych kolorów i większej elastyczności z dobieraniem barw pod konkretny styl. Przykłady poniżej i w postach takich jak TEN TUTAJ .W tym przypadku bardziej mi zależało na ukazaniu i uwypukleniu poszczególnych kolorów jak zółty, pomarańczowy, czerwony i biały.
Koloryzowanie zdjęć – kreatywność
Tutaj przykład koloryzacji zdjęć w zamyśleniu o minimalnym stylu z naciskiem na różnego rodzaju koloru, wstęp do stworzenia własnych tablicach LUT i presetów. To są zdjęcia po prostu ze zmienionymi kolorami. Nie które mniej inne bardziej dopracowane, chodzi mi o pokazanie efektu jaki możemy uzyskać jeżeli się postaramy 😉 Suwaki same się nie “dograją”, każde zdjęcie ma inną ilość poszczególnych kolorów i wymaga indywidualnego podejścia.
Wiosenny portret z kwiatami – galeria zdjęć
Galeria zdjęć ukazująca sesję oraz różnicę między poszczególnymi obróbkami. Jeden z efektów, jakie chciałem uzyskać to koloryzacja zdjęć pod turkusowy i pomarańczowy kolor.
Z części jestem zadowolony, ale też część jest zdecydowanie przesadzona. Zawsze warto obrabiać zdjęcia na dwie tury, najpierw pierwsza obróbka, a potem poczekać dwa dni i zrobić to jeszcze raz albo poprawić 🙂

