Mini książka fotograficzna Pixbook. Czy warto ?
Mini książka fotograficzna pixbook to w zasadzie 50 zdjęć o wymiarach 10×15, które możemy wyrwać i rozdać bliskim osobom. O tym czemu warto drukować swoje zdjęcia pisałem już tutaj i tutaj. W tym przypadku nie chodzi o profesjonalne wydruki ale bardziej coś miłego pamiątkowego co będziemy mogli za jakiś czas przejrzeć i miło wspomnieć. Przy okazji warto się zastanowić czemu w ogóle warto robić zdjęcia. Moim zdaniem warto.
To podoba mi się najbardziej
Cała reszta argumentów czy warto czy nie warto przy tym to pikuś i ten argument sam w sobie jest dla mnie decydującym. Biorąc pod uwagę koszt książeczki pixbook do ilości zdjęć oraz tego jak kompaktowo mało miejsca to zajmuje to świetnie sprawdza się to w funkcji KATALOGOWEJ. Małe książeczki, po 50 zdjęć (albo więcej jakbym chciał). Oznaczone tytułem i okładką a do tego zajmują bardzo mało miejsca. Jest to idealna opcja zamiast tych paskudnych klejących się “albumów fotograficznych”, których po prostu nie lubię. Do tego markerem data albo rok na grzbiecie. Świetne kompaktowe rozwiązanie.
Czemu nie warto ?
Równie dobrze, możemy wydrukować zdjęcia w cenie od około 25 groszy od sztuki przy większej ilości. Rozdać pojedyncze sztuki albo wrzucić na dno szafy, półki, pufy albo stolika na kawę. Chociaż na stoliku do kawy lepiej będzie wyglądać fotoksiążka, nawet taka mała 😉 Drukując “na sztuki” zawsze będzie taniej ale tutaj, posiadanie takiej “książki” to już zupełnie inne doznania 🙂 Co kto woli. Poniżej “książki fotograficzne” Format A4.
Koszt i wartość
Czyli kasa i piniondze. Cena mini książki fotograficznej to jedyne 19,90. Wychodzi więc po prostu 40 groszy za zdjęcie. Do tego wszystko jest ładnie oprawione, mamy okładkę z dwolnym tytułem jak np. dedykacja ,data urodzin lub nazwa miejsca skąd są zdjęcia. W wydrukować zdjęcia np. z wakacji, wyrwać kilka zdjęć i rozdać znajomym. Na pewno się ucieszą. Książkę trzymać na półce i kilka zdjęć na lodówce. Zajmuje to też dużo mniej miejsca niż album – tylko tyle ile wydrukowane fotografie. Na promocji udało mi się to dorwać za 13.30 od sztuki !
Tworzenie i edycja książeczki
Tworzenie mini książki fotograficznej jest bardzo proste. Zdjęcia możemy w bardzo prosty sposób dodać z komputera albo innych usług jak pejsbuk czy gugle. Po dodaniu zdjęć wystarczy kliknąć “autouzupełnienie” a zdjęcia same wylądują na stronach książki. Jeżeli będziemy poprawiać zdjęcia pojedynczo, czas tworzenia książki się wydłuży.
Każde zdjęcie możemy obrócić i przybliżyć lub nieco oddalić. Format powinien się zgadzać, inaczej fotografie będą przycinane do odpowiednich wymiarów, ale nie jest większy problem.
Na koniec tylko dodajemy do koszyka, płacimy i czekamy na przesyłkę.
Pixbook we własnej osobie
Książeczka to zbindowane 50 zdjęć, wydrukowanych na papierze fotograficznym, do wyboru mat albo połysk. Wymiary całej książeczki to 10 x 20 centymetrów. Perforowane elementy ułatwiają wyrywanie. Mini książka fotograficzna jest naprawdę mini, jest mała, kompaktowa i świetnie nadaje się na prezent. Myślę, że zdjęcia najlepiej oddadzą jej charakter. Trzymając w rekąch jest po prostu bardzo sympatyczna. Prawilna książka fotograficzna poniżej, forma jest moim zdaniem zbyt sztywna a pixbook bardziej imprezowy i będzie mniejsza szkoda, kiedy ktoś zdjęcia upaćka palcami albo zaleje na stoliku.
Podsumowanie
Mini ksiażka fotograficzna Pixbook jest warta zakupy, chociaż jeden raz. Najlepiej od razu kilka to zapłacimy raz za przesyłkę. Sam zamówiłem kilka sztuk i przez to część prezentów dla znajomych mam z głowy. Wyrywanie zdjeć z ksiażeczki to po prostu świetna zabawa, jak ograniczona by ona nie była to każdy doceni taką fotogafię i chętnie wrzuci na lodówką lub tablicę korkową.
Jak wszystkiego w życiu, warto spróbować chociaż raz. Mi się podoba i na pewno skorzystam w przyszłości. I na półce mało miejsca zajmują. Jedna taka książeczka to cena dwóch kraftowych piw w piątek na mieście. Warto o tym pomyśleć 😉